Dzisiaj ostatni dzień chorobowego. Już czuję się dobrze. Mogłam w końcu wyjść z domu. Pojechałam do miasta na małe zakupy i żeby odebrać paczkę z Gina Tricot.
W In Finn kupiłam dwa świeczniki w kształcie koron. Poza tym mały prezencik dla dziubka z okazji zbliżających się Walentynek.
W kawiarni kupiłam semle. Zapomniałam wspomnieć, że dzisiaj w Szwecji jest Tłusty dzień. Odpowiednik polskiego tłustego czwartku. Tylko, że zamiast pączków je się semle. Ciastko drożdzowe z masą migdałową i bitą śmietaną. Pyszności.
Dzisiaj dzień bez diety, oczywiście.
Idag är den sista dagen av min sjukskrivning. Jag mår bra nu. Jag kunde äntligen komma ut ur huset. Jag gick in till stan för lite shopping och att hämta ut ett paket från Gina Tricot.
I In&Finn har jag köpt två ljusstakar i form av kronor. Dessutom, en liten present till min älskling i samband med den kommande Alla hjärtans dag.
På kaféet köpte jag Semlor. Jag glömde att nämna att i Sverige är det Fettisdag. Den motsvarar den polska fettis torsdag. Bara i stället för munkar äter man Semla. Jäst kaka med mandel och vispad grädde. Delicious.
Idag, en dag utan diet, naturligtvis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz&Comments&Kommentar