Hej!
Jak już wspominałam...miałam dziś ciężkie spotkanie w pracy. Było tak jak myślałam, dużo kłótni, niedopowiedzeń...nie wiem co z tego tak na prawdę wyniknie...Ale co najważniejsze już jest po :)
Żeby odreagować, zamówiłyśmy sobie z dziewczynami z oddziału sałatki kebab :D Ledwo co mogę się ruszać teraz taka objedzona jestem.
A teraz mówię wam DOBRANOC! Jutro znowu na rano do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz&Comments&Kommentar