niedziela, 24 czerwca 2012

Fryzjer

Hej!
Dni lecą jak szalone. Praca i tylko praca. Jeszcze tylko do środy :).
Ostatnio byłam u fryzjera pofarbować mój 4 centymetrowy odrost na włosach. No i znowu jestem blondynką, a nie "szatynką". Nie wiem jak ja mogłam tyle czasu chodzić w ta okropnych włosach.
Dzień poza tym spędziłam w pracy. Za oknem oberwanie chmury. Lepiej nie wychodzić z domu.

Hej! 
Dagarna går som en galning. Arbete och endast arbete. Bara till onsdag :). 
Nyligen var jag hos frisören för att färga min 4 cm hår utväxt. Och återigen är jag blond, inte "brunett". Jag vet inte hur kunde jag gå med det där hemska håret. 
Dagen tillbringade jag annars på jobbet. Utanför, ösregn. Bättre att inte lämna huset.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz&Comments&Kommentar