Wtorek..3 stycznia..szok..jak ten czas szybko leci...Z samego rana do pracy...po pracy...przysłali pare ciuszków z przeceny :) no i moje nowe zaopatrzenie na początek treningu :):)
Co prawda bardzo mi się nie chcę jechać na siłke bo tak daleko i zimno i w ogóle..ale wiem że jak już pojadę i zacznę ćwiczyć będzie całkiem inaczej Nie będę żałowała :) Dzisiaj Latino Dance :):)
No to ruszam...za 8 min autobus do usłyszenia później !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz&Comments&Kommentar