No i po pracy..szefowa ciągle męczy żebym napisała skargę...MASAKRA...nie wiem co robić...Napiszę ta osoba się dowie i będzie zła plus reszta też...nie napisze minus u szefowej....Co robić....Pomóżcie!!! Nie czuję się żebym miała na kogoś skargę pisać...
Plan na cały tydzień na siłowni jest...:) Oby tylko się go trzymać...jutro LATINO :):) suuperrr
A tak na zakończenie mamy dziś dzień pikantnych potraw...
Jak będziesz robić swoje , to szefowa może być zła ,na siłę Ci nie zaszkodzi :) Najlepiej posłużyć się kimś innym , a samemu mieć czyste ręce. Skąd my to znamy ? ;)
OdpowiedzUsuńNie napisałam skargi ...ze stresu dostałam bólu głowy i brzucha. Jakoś poszło..zobaczymy jak to będzie :-)
OdpowiedzUsuńSpokojnie. Mały drink dobrze zrobi :) I dobrze. Niech widzi ,że nie dasz się manipulować.
OdpowiedzUsuńA jaka zła była...nawet się nie odezwała na do widzenia...
OdpowiedzUsuń