No i kontynuacja diety...dziś nie ma nic ciekawego z rana na siłowni więc tylko seria brzuszków w domu. Na po południu do pracy..Nie chcę mi się. Pada deszcz!!!!! Szaro...ponuro....Na szczęście cieplej będzie w domku. Po 3 telefonach, 3 meilach do spółdzielni mieszkaniowej przyszli w końcu zrobić ogrzewanie :):)
Dieta, dieta...ehh ciężko...potrzebny by był koś kto będzie motywował albo ze mną razem ćwiczył...hmmm
|
ha ha ha |
|
Niewidoczne kalorie :) |
|
taka waga by się przydała :D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz&Comments&Kommentar