wtorek, 3 stycznia 2012

Ciuszki ...1 dzień treningu...

Wtorek..3 stycznia..szok..jak ten czas szybko leci...Z samego rana do pracy...po pracy...przysłali pare ciuszków z przeceny :) no i moje nowe zaopatrzenie na początek treningu :):)






Co prawda bardzo mi się nie chcę jechać na siłke bo tak daleko i zimno i w ogóle..ale wiem że jak już pojadę i zacznę ćwiczyć będzie całkiem inaczej Nie będę żałowała :)  Dzisiaj Latino Dance :):)


No to ruszam...za 8 min autobus do usłyszenia później !!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz&Comments&Kommentar