czwartek, 19 stycznia 2012

Dobre...bo POLSKIE!!!

Jest po godzinie 11 a ja niedawno zwlekłam się z łóżka. Wczoraj byliśmy z dziubkiem u sąsiadów na meczu Real Madrit-Barcelona.



Kajusia

Środek tygodnia a my popijaliśmy whisky. Dzisiaj mega kac!! Ciekawe jak sobie dziubek radzi w pracy :D Teraz tylko Alvedon na ból głowy i śniadanko.

Alvedon
A  śniadanko przepyszne!! Dziubasek był w sklepie w Tumbie. Nakupował polskiego jedzenia. Ale ja za tym TĘSKNIŁAM!!!!! Pyszności i trochę słodkości. Mniami, mniami....





2 komentarze:

Komentarz&Comments&Kommentar