Hej!!
Niedziela...godz. 6.12 autobus w kierunku szpitala...Tak...to mój powrót po tygodniowej chorobie do pracy :) Dziwnie było...Pustki totalne. Tylko ja i ciemność. Miasto oświetlone lampkami na święta.
Tak sobie idę i idę i nagle przy moście światełka migoczą i dzwonki się włączają. Płynie statek, trzeba otworzyć most. I tak czekałam 10 min zanim ten przepłynął.
Po pracy małe zakupy w Inn&Finn :) mają już ozdoby świąteczne. Nie mogłam się zdecydować co chcę :) Trochę dekoracji na codzień i na święta to moje podsumowanie zakupów w sklepie :)
|
Świeczniki wysadzane sztucznymi kryształkami :) |
|
Serwetnik. |
|
Mini choinka :P |
|
Mikołaj :P |
swietaaaaaaa:)))))tuz tuz
OdpowiedzUsuńtak patrząc nie patrząc trochę więcej niż miesiąc do świąt został...
OdpowiedzUsuń