niedziela, 13 listopada 2011

Weekend?????

Hmmm...weekend ale nie weekend :P Służba zdrowia nie wybiera...weekend nie weekend, święto nie święto pracować trzeba. Od czasu jak pracuję w szpitalu słowo weekend nie jest już tak ekscytujące jak kiedyś.
Dziś myślałam że nie wytrzymam w pracy. Po 3 godzinach snu trzeba było zaopiekować się 10 pacjentów. Do tego na sam koniec dnia pracy 3 przyjęcia....Zawsze tak jest gdy chce się szybciej skończyć, kończy się zazwyczaj poźniej...
Zakupy nie zrobione, lodówka świeci pustkami więc trzeba było zamówić jedzonko do domu. CHIŃSKIE kocham to jedzenie....mogłabym je jeść codziennie :)
A po jedzeniu czas na ćwiczenia przy Just Dance 3 :) i w między czasie uzależnienie Adventure World na Facebooku :)

2 komentarze:

  1. daj mi ten talerz !!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. he he :) wystarczy wykrecic jeden numer....i Ci do domu przywoza polecam :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarz&Comments&Kommentar