Czwartek...2 dni do sylwestra...na moje nieszczęście pracuje w sylwestra ale do 15.30 tylko. Jeszcze nie wiadomo gdzie pójdziemy..czyżby dom??...
Wszyscy mają postanowienia od nowego roku..a ja zaczynam od dzisiaj..:P Systematyczny trening!! Dzień zaczęłam od serii brzuszków i 45 min na crosstrainerze...It's time :)
Teraz tylko maseczka na twarz i do pracy....Znowu wichura...aż strach wychodzić z domu :(((
Miłego dnia!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz&Comments&Kommentar