Zwyczajem jest też pieczenie tak zwanych Lussekatter. Bułeczki szafranowe. Postanowiłam i ja je upiec. O dziwo bardzo ładne i pyszne mi wyszły.
Dla ciekawych smaku podaję przepis:
SKŁADNIKI
- Opakowanie szafranu,
- 25 g drożdzy,
- 250 ml mleka,
- 100 g twarogu do pieczenia (kesella),
- szczypta soli,
- 3\4 dl cukru,
- 50 g margaryny,
- 700 g mąki,
- rodzynki do ozdoby,
- białko jajka do wysmarowania.
- Rozdrobnij drożdze w misce.
- Podgrzej mleko i keselle do temperatury 37 stopni, połącz z drożdzami. Wymieszaj do momentu rozpuszczenia drożdży.
- Dodaj szafran, sól, cukier i mąkę stopniowo mieszając.
- Dodaj margarynę o temperaturze pokojowej.
- Konsystencję która się nie klei do miski pozostawić przykrytą ręcznikiem do wyrośnięcia na 45 min.
- Podzielić mase na części i formować bułeczki. Udekorować rodzynkami.
- Pozostawić do wyrośnięcia pod ręcznikiem na kolejne 30 min.
- Posmarować bułeczki zmiksowanym jajkiem. Wstawić do pieca nagrzanego do 225 stopni.
- Piec ok. 7 min. Obserwuj by się nie spaliły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz&Comments&Kommentar