poniedziałek, 26 grudnia 2011

Pierwszy dzień świąt...

Zostaliśmy na noc u Kali i rano wspólne śniadanko ze wszystkimi :) Później obiadek a po obiadku chłopcy pojechali do sklepu a reszta poszła na spacerek. He he nie powiem...było WYBOIŚCIE i tak SWOJSKO :D:D:D Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :D

Po śniegu ani śladu...


Miasteczko wybudowane z samego drewna.

Hmm....czy to na pewno tędy mieliśmy iść???:D:D:D:

Po spacerku zmęczeni usiedliśmy wszyscy wspólnie na kanapach i oglądaliśmy Auta 2 :) Fajny film :)


Wieczorem niestety musiałam się ze wszystkimi pożegnać...2 święto niestety pracuję....W domku obejrzeliśmy z dziubkiem fajny film POLECAM!!!! Wyścig z czasem....Poniżej zwiastun...







2 komentarze:

Komentarz&Comments&Kommentar