środa, 21 marca 2012

Pierwszy dzień wiosny.

Mamy w końcu wiosnę. Tą w kalendarzu i w rzeczywistości. Słoneczko grzeje, wiaterek przyjemnie ochładza, temperatura powyżej 15 stopni.!! Na moje nieszczęście robiłam nadgodziny, przez co musiałam się wypisać z siłowni. Oczywiście, jak zwykle coś. No nic...cieszę się, że mamy już wiosnę :)

Vi har våren äntligen. Denna i kalender och i verkligheten. Solen värmer, vinden kyler, temperaturen över 15 grader.! Till min otur jobbade jag övertid, så jag var tvungen att avboka mig ifrån gymmet. Naturligtvis, det är alltid så. Nåja ... Jag är glad att vi har våren :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz&Comments&Kommentar