piątek, 2 marca 2012

Spacer i fredagsmys

No i spacerek do Ica Maxi zaliczony. Nie było aż tak przyjemnie jak mi się wydawało. Strasznie wieje wiatr i pomimo że jest prawie 10 stopni czuć mróz. Teraz mała przekąska przed siłownią. Dzisiaj mamy Fredagsmys więc pozwalam sobie na słodkości. Mmmm...pyszności.

Tja, en promenad till Ica Maxi gjort. Det var inte riktigt lika trevlig som jag trodde. Mycket blåsigt även om det är nästan 10 grader käns det kalt. Nu, ett litet mellanmål innan gymmet. Idag har vi Fredagsmys så jag tillåter mig att äta lite godis. Mmmm ... gott.
 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz&Comments&Kommentar